8 czerwonych flag w zachowaniu nastolatków. Rodzicom nie wolno ich przegapić
Niektóre sygnały w zachowaniu dorastających dzieci potrafią umknąć naszej uwadze, bo zbyt łatwo tłumaczymy je „buntem” albo zwykłym zmęczeniem. Warto jednak spojrzeć głębiej i zauważyć moment, w którym coś wyraźnie się zmienia.

Dorastanie to czas pełen emocji, skrajnych nastrojów i próbowania granic. Sama wielokrotnie mówiłam sobie: „To tylko bunt, przejdzie”. Są jednak momenty, gdy takie myślenie jest ryzykowne. Eksperci podkreślają, że szczególną uwagę trzeba zwracać na zmiany, które trwają dłużej niż dwa tygodnie, pojawiają się niemal codziennie i wyraźnie obniżają jakość życia dziecka lub całej rodziny.
„Chociaż silne emocje, zmienność nastrojów i potrzeba prywatności są typowe dla nastolatków, nie jest typowe, aby te emocje i zachowania były trwałe i utrudniały funkcjonowanie nastolatka w domu lub szkole” – ostrzegła dr Helen Egger, psychiatrka dziecięca cytowana przez parents.com.
Oto tzw. czerwone flagi – sygnały ostrzegawcze, że nastolatek potrzebuje wsparcia.
1. Ekstremalne zmęczenie
Kiedy dziecko codziennie wygląda tak, jakby brakowało mu sił, a odpoczynek nie przynosi poprawy, to już nie zwykła senność po szkole. Ekstremalne zmęczenie sprawia, że nastolatek rezygnuje z aktywności, które wcześniej sprawiały mu radość. Taki stan często sygnalizuje problemy emocjonalne, stres albo początki depresji.
2. Zaburzenia snu
Sen to fundament rozwoju, a jego brak szybko daje o sobie znać. Jeśli nastolatek nie może zasnąć, budzi się w nocy albo wręcz przeciwnie – przesypia większość dnia, trzeba reagować. Zaburzenia snu odbijają się na koncentracji, relacjach i wynikach w nauce.
3. Nadmierny lęk lub smutek
Każdy nastolatek miewa gorsze dni, ale jeśli lęk i smutek stają się codziennością, nie wolno tego ignorować. Widać to w zachowaniu – dziecko unika rozmów, traci poczucie humoru, zamyka się w sobie. To może być wołanie o pomoc, a nie „typowe dorastanie”.
4. Zmiana apetytu
Nagła utrata apetytu albo objadanie się to nie tylko kwestia gustu czy chwilowej diety. Zmiany w jedzeniu bywają odbiciem emocji – stresu, niepokoju, poczucia braku kontroli. Gdy posiłki stają się problemem, warto zapytać, co tak naprawdę dzieje się w środku.
5. Wycofanie z interakcji społecznych
To normalne, że nastolatek potrzebuje prywatności. Jednak jeśli unika spotkań z przyjaciółmi, nie chce rozmawiać nawet z rodziną i większość czasu spędza sam, to już sygnał alarmowy. Izolacja społeczna to często objaw kryzysu psychicznego.
6. Zmiany w wyglądzie
Nie chodzi o modne fryzury czy eksperymenty z ubiorem – to naturalne. Czerwoną flagą są sytuacje, gdy nastolatek nagle zaniedbuje higienę, chowa ciało pod obszernymi ubraniami albo wygląda tak, jakby zupełnie przestało mu zależeć. To bywa oznaką spadku samooceny lub trudnych emocji.
7. Nadmierny czas przed ekranem
Telefon, komputer czy konsola to codzienność, ale jeśli ekran staje się jedyną przestrzenią życia, to niepokojące. Nastolatek zaniedbuje wtedy naukę, pasje, a nawet podstawowe obowiązki. Czas online staje się ucieczką od realnych problemów.
8. Nagłe pogorszenie wyników w nauce
Szkoła to nie tylko miejsce zdobywania wiedzy, ale też pierwsze lustro, w którym odbija się kondycja psychiczna dziecka. Kiedy oceny nagle spadają, a nauczyciele zauważają brak koncentracji i motywacji, to często efekt głębszego kryzysu, a nie lenistwa.
Dlaczego nie wolno bagatelizować tych sygnałów?
Patrząc na doświadczenia własne i innych rodziców, widzę, że najczęściej usprawiedliwiamy zachowania dzieci, mówiąc „to tylko wiek”. Ale jeśli czerwone flagi utrzymują się codziennie przez ponad dwa tygodnie, to nie jest już tylko etap dorastania. To moment, w którym warto skorzystać z pomocy specjalisty. Psycholog lub psychiatra dziecięcy mogą pomóc dziecku znaleźć narzędzia do radzenia sobie z emocjami.
Zobacz też: Te dzieci są zaradne i odporne na stres. Ich rodzice robią 7 rzeczy od maleńkości