Mama z dzieckiem, seniorka i motocyklista w kolejce. Ta scena z Biedry przywraca wiarę w pokolenie alfa

Iwona to mama 8-letniej Hani i autorka bloga „Moje Własne”, na którym dzieli się pomysłami na wnętrza i rękodzieło. Ale tym razem internautów nie zachwyciły jej pomysły DIY, tylko krótki post o kolejce w Biedronce. Zebrał niemal 10 tysięcy lajków, setki komentarzy i falę pozytywnych emocji. Dlaczego? Bo pokazał, że dzieci – nawet te z pokolenia alfa – widzą więcej, niż nam się czasem wydaje.

Jeden post na Facebooku, tysiące emocji

„Biedronka. Stoimy z córką (8 l.) w kolejce do kasy. Jakaś staruszka z jedną rzeczą w ręku miota się pomiędzy kasami – wszędzie kolejki; nie wie, którą wybrać. Mam większe zakupy, więc zaczepiam ją i mówię, żeby stanęła przede mną. Staruszka chętnie korzysta z propozycji” – opowiada Iwona.

„Stoimy dalej. Za nami ustawia się motocyklista, ubrany w ten swój profesjonalny kombinezon. W ręku trzyma małą wodę i energetyka”. Kobieta przepuściła mężczyznę, a całą sytuację obserwowała jej córka Hania.

„Moja córka stoi i obserwuje całą sytuację, widzę, że w jej głowie zachodzi poważny proces myślowy. W końcu wypala, i to tak konkretnie głośno: Mamo! Ale z Ciebie dobra dziewczyna! Oczywiście wszystkie oczy na mnie i w śmiech”. W tej scenie nie było w wielkich słów, deklaracji ani manifestów.

Tylko proste gesty: przepuścić starszą panią, zauważyć mężczyznę i zaproponować mu to samo. Mama dała przykład, a dziewczynka chłonęła wszystko jak gąbka. Tak jak Iwona, musimy spojrzeć na to oczami dziecka – które rejestruje, komentuje i ocenia. Z humorem. Z dystansem. A na koniec docenić jego uważność i skupienie.

Co się stanie, gdy przepuścisz kogoś w kolejce?

Drobny gest Iwony cieszy internautów. „Ja zawsze przepuszczam przed siebie takie osoby i karma do mnie wróciła, bo mnie też czasem przepuszczają” – napisała jedna z kobiet. „Super, ja też zawsze tak 'przepuszczam'. I moja córka dokładnie tak samo reaguje” – dodała kolejna.

Ale nie wszyscy mają takie doświadczenia. „Kiedyś przepuściłam kobietę z malutkim dzieckiem, to mężczyzna za mną krzyknął: ja też tu stoję! Ręce mi opadły” – wspomina jedna z internautek. Inna przyznaje:

„Niestety, nie przepuszczam starszych osób. Dlaczego? Bo ile razy prosiłam w przychodni, żeby mnie wpuścili tylko na chwilkę, nigdy się nie zgodzili”.

I choć zdania są podzielone, jeden komentarz podsumował całą tę burzliwą dyskusję: „Bez dzieci świat byłby nudny” – napisała Ewa.

Pokolenie alfa? Chcemy więcej takich dzieci

Zbyt łatwo przychodzi nam narzekanie na młodsze pokolenia. Że nosy w telefonach, że zero empatii, że tylko TikTok i YouTube. Ale dzieci, jak Hania, to najlepszy dowód na to, że wartości się nie starzeją. Że nadal można wychować wrażliwe, empatyczne i spostrzegawcze dziecko – które nie tylko zobaczy coś dobrego, ale jeszcze rzuci taki tekst, że rozbroi pół sklepu.

Zobacz też: Syn wyznał, o co poprosiła go babcia. Ostatni raz zostawiłam dzieci z teściami