Reklama

Aaron Dinin, wykładowca na prestiżowym Duke University w Karolinie Północnej, opublikował na swoim oficjalnym profilu na Instagramie krótkie nagranie z sali wykładowej, które błyskawicznie zyskało gigantyczną popularność. Film przedstawia pozornie prosty test – Dinin ustawia konkretną godzinę na zegarze analogowym i prosi studentów, by ją odczytali.

Filmik, który do tej pory obejrzano prawie 6 milionów razy, zebrał ponad 7 tysięcy komentarzy i 166 tysięcy udostępnień. Powód? Zaskakująco wielu studentów nie było w stanie poprawnie odczytać godziny.

Pokolenie, które nie umie odczytać godziny na zegarze

Podczas nagrania Aaron Dinin daje studentom szansę na zdobycie pięciu dodatkowych punktów za poprawne wskazanie godziny w ciągu trzech sekund. Wyniki są zdumiewające:

  • Gdy zegar wskazywał 9:56, jedna ze studentek odpowiedziała niepewnie: „11:40?”.
  • Przy 13:16 kolejny student nie zdążył udzielić odpowiedzi.
  • Na godzinę 8:58 padła odpowiedź: „9:58?”.

Choć niektórzy studenci odpowiadali poprawnie, przeważająca większość popełniała błędy, często tłumacząc się zamieszaniem z długą i krótką wskazówką.

„Nie wiem, jak to może być zabawne. To tragiczne”

Choć Dinin żartobliwie zaznaczył, że jego treści nie należy brać zbyt poważnie, wielu komentujących nie kryje przerażenia. Jeden z użytkowników napisał: „Nie wiem, jak to może być dla kogoś zabawne. Dla mnie to tragiczne”.

Inni komentują z niedowierzaniem, że studenci, którzy nie potrafią odczytać godziny z zegara analogowego, uczą się na jednej z najbardziej prestiżowych uczelni w USA. W sieci pojawiły się też głosy mówiące o „braku zdrowego rozsądku” i „braku podstawowych umiejętności” u młodego pokolenia.

Czy technologia zabija podstawowe umiejętności?

Wideo profesora Dinina wywołało falę refleksji. Czy umiejętność odczytywania godziny z zegara analogowego naprawdę znika z życia młodych ludzi? Jeden z nauczycieli skomentował: „Jako nauczyciel mogę zapewnić, że WCIĄŻ UCZYMY tego w szkołach. Oni po prostu już tego nie ćwiczą”.

Eksperyment ten dobitnie pokazuje, jak bardzo technologia zmieniła sposób funkcjonowania młodych ludzi. Smartfony, smartwatche i inne cyfrowe urządzenia zastąpiły tradycyjne narzędzia – od kalkulatorów po zegarki.

Dla wielu młodych ludzi zegar analogowy staje się egzotycznym reliktem przeszłości. To nie tylko symbol przemian edukacyjnych, ale i społecznych. O ile kursy programowania i zajęcia z technologii cyfrowych są dziś powszechne, o tyle czytanie wskazówek na zegarze traci na znaczeniu.

młodzi ludzie pozują do selfie
Młode pokolenie traci podstawowe umiejętności. fot. Pexels.com/RDNE Stock project

Czy to tylko wina szkół?

Warto zadać pytanie, kto jest odpowiedzialny za brak takich podstawowych umiejętności. Czy winne są szkoły, które rezygnują z nauki „analogowych” kompetencji? A może rodzice, którzy nie pokazują dzieciom, jak działa zegar ze wskazówkami?

Jak zauważa Dinin w końcówce swojego nagrania: „Prawdziwe pytanie brzmi: czy ktokolwiek naprawdę potrzebuje dziś umieć to czytać? Nie wiem. Mam nadzieję, że nie!”.

Kim jest Aaron Dinin?

Aaron Dinin to wykładowca przedsiębiorczości na Duke University, specjalizujący się w edukacji startupowej. Oprócz pracy akademickiej, Dinin jest aktywnym przedsiębiorcą i twórcą treści edukacyjnych z pogranicza technologii i biznesu. Jest założycielem kilku startupów oraz autorem książek i podcastów, w których dzieli się wiedzą o budowaniu produktów cyfrowych, marketingu internetowym i strategiach rozwoju projektów technologicznych.

Na Instagramie Dinin chętnie publikuje materiały edukacyjne w lekkiej formie – krótkie wideo, w których testuje wiedzę i reakcje swoich studentów, pokazując jednocześnie, jak zmienia się edukacja i umiejętności młodego pokolenia.

Napisz do nas: redakcja@mamotoja.pl

Zobacz także: Nauczycielka: „To pokolenie żyje w innym świecie. Pytanie o autokar mnie zasmuciło”

Reklama
Reklama
Reklama