Reklama

Zamiast jaskrawych kolorów i głośnych zwrotów akcji – w tle słychać szum fal. Skały, woda rozbijająca się o brzeg i niewielka wyspa, na której mieszkają maskonury. Oona, jej młodszy brat Baba i ich rodzice prowadzą nas przez codzienne przygody, w których nie ma miejsca na chaos. Obok nich ryjówki, foki i kraby pustelniki – każdy z własnym charakterem, ale bez nadmiaru bodźców.

Reklama

20 minut spokoju dla rodzica i dziecka

Każdy odcinek trwa około 20 minut i dzieli się na trzy krótsze historie. Narrator mówi takim tonem, że nawet dorosły ma ochotę się wyciszyć. To nie bajka, która podkręca emocje – raczej taka, która daje dziecku (i rodzicowi!) oddech. Idealna na popołudniowy relaks albo w momentach, gdy marudzenie sięga zenitu, a Ty marzysz tylko o tym, żeby spokojnie wypić kawę.

Najpiękniejsze w „Puffin Rock” jest to, że nie moralizuje, a mimo to przemyca wartości. Zwierzątka uczą się empatii, pomagają sobie nawzajem, rozumieją różnice, które je dzielą. A przy okazji dzieci poznają ciekawostki o naturze – że maskonury kopią norki w ziemi, a ryjówki przesypiają pół dnia.

Dla kogo jest „Puffin Rock”? Gdzie obejrzeć maskonury?

To bajka dla przedszkolaków (2–6 lat), które chłoną ciekawostki o naturze i nie potrzebują skomplikowanych animacji. Dwa pierwsze sezony są dostępne na platformie Netflix, i to z polskim dubbingiem.

Nowy sezon na CBeebies. Kiedy na Netflix?

Nowe odcinki najpierw wylądują na platformie CBeebies. Kiedy (i czy) trafią na Netflix – tego jeszcze nie wiadomo. Ale spokojnie, jest czym się cieszyć już teraz. Na Netflixie czeka prawie 30 odcinków „Puffin Rock”. To naprawdę spory zapas dla rodziców.

„Puffin Rock” to moja perełka wśród animacji dla dzieci – zbalansowana, spokojna i dobra. Czasem największe wrażenie robi nie superbohater w pelerynie, ale mały ptak z kolorowym dziobem, który uczy cierpliwości, empatii i miłości do świata.

Reklama

Zobacz też: Netflix wypuścił hit lata, a dzieci nie mogą się oderwać. Serial zepchnął z podium Kicię Kocię

Reklama
Reklama
Reklama