Reklama

Szkoła chciała wprowadzić odrobinę zabawy i jesiennej magii – na korytarzach pojawiły się dynie, papierowe nietoperze i pomarańczowe balony. Kulminacją miał być konkurs na najlepsze halloweenowe przebierane. Dzieci mogły przyjść w dowolnych strojach, a najlepsze kostiumy miały zostać nagrodzone słodyczami i drobnymi upominkami.

„Brzmiało super, dopóki nie zobaczyłam zdjęć w szkolnej galerii. Część dzieci miała profesjonalne stroje z internetu – drogie, dopracowane w każdym szczególe. A moje dziecko, które przyszło we własnoręcznie zrobionej pelerynie, usłyszało, że wygląda ‘mało strasznie’” – pisze autorka listu.

Według niej, w klasie od rana panowało porównywanie, kto ma lepszy strój, kto wydał więcej pieniędzy, a kto „nie umie się postarać”. „Zamiast zabawy – wyścig. Mój syn wrócił do domu zapłakany. Powiedział, że nie chce już brać udziału w takich konkursach. Dla niego to była porażka, bo nie dostał nagrody, mimo że się starał” – dodaje mama.

„Nie taki był nasz cel”

Wychowawczyni klasy tłumaczyła, że nikt nie miał złych intencji. „Pani nam tłumaczyła, że przecież chciała, żeby to była zabawa. Nagrody były symboliczne, chodziło o uśmiech i atmosferę, nie o rywalizację. I że dzieci często same zaczynają się porównywać – kto ma ładniejsze przebranie, a kto wygląda śmiesznie. Że trudno to całkowicie kontrolować” – opisuje dalej mama ucznia.

Niektórzy rodzice bronią pomysłu. Jedna z mam miała stwierdzić na klasowym czacie dla rodziców, że to normalne, że w konkursie ktoś wygrywa, a ktoś nie. „Przecież nie da się wszystkim przyznać nagrody. Dzieci muszą nauczyć się, że nie zawsze są pierwsze”.

Inni zwracali uwagę, że rywalizacja oparta na wyglądzie, nawet jeśli chodzi o kostium, może być dla najmłodszych trudna. „To jeszcze nie są nastolatki. Dla siedmio- czy ośmiolatków to ogromne emocje. Takie akcje powinny być bez oceniania – po prostu wspólna zabawa” – uważa nasza czytelniczka.

dziewczynka w stroju czarownicy
fot. AdobeStock/nicoletaionescu

Zamiast konkursu – wspólne świętowanie

Po burzliwej dyskusji dyrekcja szkoły zapowiedziała, że w przyszłym roku konkursu nie będzie. Dzieci nadal będą mogły się przebierać, ale bez rywalizacji. „Zrobimy pochód kostiumów, wspólne zdjęcie, może teatrzyk. Bez punktowania, bez wyróżnień. Liczy się dobra zabawa” – zapowiedziała wychowawczyni.

Nie każde dziecko ma takie same możliwości, a porównywanie w szkole często kończy się niepotrzebnymi łzami. Konkursy z nagrodami potrafią zamienić niewinną zabawę w źródło stresu. Warto więc czasem zrezygnować z rywalizacji na rzecz wspólnego świętowania – szczególnie wtedy, gdy chodzi o coś tak lekkiego jak Halloween.

Napisz do nas: redakcja@mamotoja.pl

Zobacz także: Ujawniono wstrząsające kwoty: tyle rodzice wydają na edukację dzieci. To wydatki miesięczne

Reklama
Reklama
Reklama