ZUS wypłaca matkom prawie 2000 zł miesięcznie. Mało osób wie o tym dodatku
Niewielu rodziców zdaje sobie sprawę, że od lat działa w Polsce program, który potrafi całkowicie zmienić sytuację finansową. Sama byłam zaskoczona, gdy zagłębiłam się w szczegóły i odkryłam, kto tak naprawdę może z niego skorzystać.

Mama 4+. Mało znane świadczenie dla rodziców wielodzietnych
Kiedy pierwszy raz usłyszałam o tzw. matczynej emeryturze, pomyślałam, że to pewnie kolejny medialny slogan. Dopiero zagłębiając się w szczegóły, zrozumiałam, że to naprawdę realna pomoc. Program Mama 4+, wprowadzony w 2019 roku, daje możliwość otrzymania pieniędzy osobom, które poświęciły swoje życie wychowaniu dzieci, a przez to nie wypracowały minimalnej emerytury.
ZUS i KRUS jasno określają, kto może się ubiegać o to wsparcie. Chodzi o kobiety, które skończyły 60 lat i wychowały co najmniej czworo dzieci. Są także sytuacje, w których świadczenie może trafić do ojców – wtedy, gdy ukończyli 65 lat, a wcześniej to oni przejęli wychowanie, bo matka zmarła, porzuciła dzieci albo nie brała udziału w opiece nad nimi.
Co ważne, nie jest to dodatek dla wszystkich rodziców wielodzietnych, lecz właśnie dla tych, którzy z powodu opieki nad dziećmi nie uzbierali wystarczającego stażu pracy.
Ile można dostać i na jakich zasadach?
Od marca 2025 roku wysokość świadczenia Mama 4+ wynosi 1 878,91 zł brutto miesięcznie. To kwota, która odpowiada minimalnej emeryturze w Polsce. Jeśli więc ktoś nie ma prawa do żadnej emerytury – otrzyma całość tej sumy. Natomiast jeżeli ma już przyznane świadczenie, ale niższe niż minimalne, program działa jak dopłata. Prosty przykład: jeśli ktoś pobiera np. 1000 zł brutto, dzięki Mama 4+ dostanie dodatkowe 878,91 zł.
Przyznacie, że dla wielu osób taka kwota robi ogromną różnicę. To może być pieniądz na opłacenie rachunków, lekarstw czy nawet na odrobinę przyjemności, której tak często brakuje w jesieni życia. Sama znam historie kobiet, które przez lata były całkowicie zdane na pomoc rodziny, a dzięki temu świadczeniu odzyskały poczucie niezależności.
Jak złożyć wniosek o matczyną emeryturę?
Procedura wcale nie jest tak skomplikowana, jak mogłoby się wydawać. Wystarczy złożyć wniosek w ZUS (dostępny w salach obsługi klientów w placówkach oraz na www.zus.pl). Do wniosku trzeba dołączyć dokumenty potwierdzające urodzenie lub wychowanie dzieci. ZUS podkreśla, że liczy się nie tylko sam akt urodzenia, ale także faktyczne wychowywanie – dlatego w wyjątkowych sytuacjach program obejmuje również ojców.
Wniosek można złożyć osobiście, listownie albo przez internet, korzystając z profilu zaufanego. Wypłata rozpoczyna się po pozytywnym rozpatrzeniu sprawy i – co ważne – świadczenie jest przyznawane dożywotnio.
Uważam, że to wsparcie jest potrzebne. Nie rozwiązuje wszystkich problemów, ale daje realne poczucie bezpieczeństwa ludziom, którzy całe życie poświęcili rodzinie. Wciąż jednak mam wrażenie, że zbyt mało osób o tym wie. A przecież to prawo, które można i warto wykorzystać.
Podsumowując: Mama 4+ to nie jest kolejny dodatek, o którym głośno w telewizji, a który potem znika. To konkretne świadczenie, które już teraz zmienia życie wielu rodzin. Jeśli macie w swoim otoczeniu kogoś, kto wychował co najmniej czworo dzieci i nie ma odpowiedniej emerytury, podzielcie się tą informacją. Bo wystarczy jeden wniosek, żeby miesięcznie wpływało na konto prawie 2000 zł.
Zobacz też: Nie mogę uwierzyć, co ta matka wyprawia w szkolnej szatni. Synowi zakrywam oczy