Reklama

Krzysztof Pawiński, przedsiębiorca związany z firmą Maspex, przedstawił koncepcję całkowitej zmiany modelu wsparcia rodzin. Zamiast wypłacanego co miesiąc świadczenia w wysokości 800 zł, zaproponował jednorazową wypłatę 350 tys. zł po urodzeniu drugiego dziecka. Swoją propozycję opublikował na platformie X, zaznaczając, że kwota została wyliczona według wzoru: 2 dzieci × 18 lat × 12 miesięcy × 800 zł.

Jego zdaniem taka forma wsparcia mogłaby w realny sposób poprawić sytuację mieszkaniową i finansową rodzin. – Za taką kwotę rodzina mogłaby zrealizować istotne zmiany, np. powiększenie lub wkład na zakup mieszkania – napisał. Dodał też, że pierwsze dziecko to radość, drugie – odpowiedzialność pokoleniowa i wsparcie państwa, natomiast kolejne dzieci są wyrazem wartości i postawy rodziców.

Kto naprawdę korzysta z 800 plus?

Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA przedstawiło dane, które rzucają nowe światło na działanie programu Rodzina 800 plus. Według analizy, z planowanych na 2025 rok 102 mld zł przeznaczonych na świadczenia, tylko około 23 mld zł trafia do najbiedniejszych rodzin. Reszta środków – aż 80% – zasila gospodarstwa domowe o średnich i wysokich dochodach.

Z tej kwoty, najubożsi otrzymują jedynie 12,9 mld zł. Ten fakt budzi pytania o skuteczność programu w realizacji jego głównego celu – redukcji ubóstwa wśród dzieci. Eksperci CenEA wskazują, że struktura świadczeń coraz bardziej odbiega od pierwotnych założeń.

Eksperci wskazują: jak zaoszczędzić miliardy złotych

Dr hab. Michał Myck, dyrektor CenEA, podaje konkretne dane dotyczące możliwych oszczędności dla budżetu państwa. Zmniejszenie liczby dodatkowych świadczeń emerytalnych przyniosłoby 3,9 mld zł oszczędności. Natomiast wprowadzenie kryterium dochodowego dla programu 800 plus mogłoby ograniczyć wydatki o kolejne 8,1 mld zł.

Według ekspertów takie reformy nie tylko poprawiłyby sytuację finansów publicznych, ale również skierowałyby pomoc do tych, którzy faktycznie jej potrzebują. Obecnie, największymi beneficjentami są rodziny o stabilnej sytuacji ekonomicznej, co rozmija się z celem polityki społecznej.

Czy jednorazowa wypłata zwiększy dzietność w Polsce?

Propozycja Pawińskiego zyskała zainteresowanie opinii publicznej, ponieważ dotyka jednej z największych bolączek współczesnej Polski – niskiej dzietności. Choć program 800 plus poprawił sytuację materialną rodzin, nie przełożył się na wzrost liczby urodzeń.

Pawiński argumentuje, że znaczna, jednorazowa kwota mogłaby stać się impulsem do decyzji o drugim dziecku. Wskazuje również na symboliczny wymiar takiego wsparcia – jako aktu wspólnotowej odpowiedzialności za przyszłość społeczeństwa. Jednak nawet on zaznacza, że trudno przewidzieć, czy taki model faktycznie zadziała.

Pomysł wywołał gorącą dyskusję. Niektórzy widzą w nim szansę na nową jakość w polityce prorodzinnej, inni krytykują koncepcję jako ryzykowną i trudną do wdrożenia.

Źródła: biznes.wprost.pl, ddbelchatow.pl, portalplock.pl

Zobacz także: Kiedy będzie podwyżka 800 plus? Eksperci wskazują konkretną datę

Reklama
Reklama
Reklama