Reklama

„Mamo, błagam, tylko spójrz na te uszka! I ogonek! I ten ryjek!” – lamentowała przez trzy dni. Wiedziałam, że opór nie ma sensu. Pobiegłam więc do Biedronki, licząc na łut szczęścia. I udało się! Złapałyśmy ostatni piórnik z lamą – teraz dumnie zdobi jej biurko, a sąsiadki pytają, czy jeszcze gdzieś da się taki dorwać.

Reklama

Piórnik z Biedronki podbił serce mojej córki (i jej paczki)

Ten pluszowy piórnik marki Kayet to absolutny hit tegorocznej oferty szkolnej Biedronki – przynajmniej według wszystkich ośmiolatek z naszego podwórka. I trudno się dziwić. Jest mięciutki, zabawny i tak uroczy, że sama przez chwilę rozważałam, czy nie zabrać go do pracy. Ale spokojnie – córka nigdy by mi tego nie wybaczyła.

Jej wybór padł na lamę – słodką, karmelową, z zamkiem błyskawicznym na grzbiecie. To, co rzuca się w oczy, to staranność wykonania i świetna jakość materiału. Piórnik jest jednokomorowy, ale spokojnie mieści wszystkie najważniejsze skarby uczennicy: kredki, ołówki, linijkę, a nawet małą gumkę do ścierania w kształcie kapibary i temperówkę.

Tak, dobrze czytacie. Bo oprócz lamy, do wyboru są też inne modele: kapibara, koala, jednorożec, kotek, miś i piesek, a do tego pasujące akcesoria. Z informacji na stronie Biedronki wynika, że oferta trwa od 28 lipca do 31 sierpnia lub do wyczerpania zapasów.

To niedrogie rozwiązanie (piórniki kosztują tylko 24,99 zł), a gwarantuje efekt „wow”. Jedna z koleżanek przyznała mi niedawno, że też nie dała rady się oprzeć i pojechała szukać kapibary, ale nie jest to proste. Trzeba trochę pojeździć i pogrzebać w piórnikach. Ale kiedy za tak niską cenę można sprawić dziecku tyle radości, to decyzja jest prosta.

Stylowy szkolny zestaw z Biedronki za mniej niż 40 zł

Co ciekawe, Biedronka pomyślała też o dodatkach – jeśli twoje dziecko lubi kompletować wyprawkę tematycznie, możesz dorzucić coś ekstra. Nasz faworyt? Uroczy zestaw długopisów z główkami koali i silikonowy kubek na biurko z przypinkami.

pojemnik z koalą
Pojemnik z koalą, fot. materiały promocyjne

Taki pojemnik kosztuje tylko 14,99 zł i idealnie komponuje się z piórnikami. Moja córka urządziła sobie cały kącik do nauki, gdzie króluje róż, fiolet i miłe futerko.

Nie zwlekajcie. Jedźcie do Biedronki i znajdźcie piórnik – najlepiej, zanim zrobi to reszta osiedla. We wrześniu będzie cieszył dzieci na każdej lekcji.

Reklama

Zobacz też: Nie daj się oskubać we wrześniu. Rodzice szturmują Lidla, a 300+ dalej zostaje w portfelu

Reklama
Reklama
Reklama