Reklama

Dlaczego hotelowe ręczniki są tak miękkie? Nie, to nie magia. Hotelowe ręczniki przechodzą przez specjalny proces prania i suszenia. Nie bez znaczenia jest też fakt, że często są wymieniane, więc rzadko zdążą się zniszczyć czy stać się szorstkie. Ale najważniejszy jest jeden prosty trik, który możesz zastosować w domu.

Reklama

Patent, który działa lepiej niż płyn do płukania

Hotelowi pracownicy pralni zdradzają, że najgorsze, co możesz zrobić, to używać płynu do płukania. Choć wydaje się, że zmiękcza tkaniny, tak naprawdę zostawia na nich warstwę, która ogranicza chłonność ręczników i sprawia, że z czasem stają się szorstkie.

Co zamiast?

  • Podczas prania wlej pół szklanki octu spirytusowego bezpośrednio do przegródki na płyn do płukania. Ocet neutralizuje zapachy, usuwa resztki detergentów i zmiękcza włókna. Ręczniki stają się puszyste i pachną… niczym, czyli idealnie.
  • Jeśli ręczniki są już bardzo twarde, wypierz je raz w samej sodzie oczyszczonej (1/2 szklanki na cały bęben), a potem powtórz pranie z octem. Efekt cię zaskoczy.

Sekret hotelowych pralni – suszenie ma znaczenie

Drugim kluczowym elementem hotelowej puszystości jest sposób suszenia. Hotele zawsze suszą ręczniki w suszarkach bębnowych, co sprawia, że włókna „stają” i stają się miękkie w dotyku. Jeśli masz w domu suszarkę automatyczną, susz ręczniki w trybie „puszyste ręczniki” lub dodaj do bębna piłeczki tenisowe (czyste!), które rozbiją materiał i zapobiegną zbiciu się włókien.

Jeśli suszysz tradycyjnie, postaraj się strzepywać ręczniki przed rozwieszeniem i po zdjęciu z suszarki, by rozluźnić materiał.

Dzieci były zachwycone

– Zrobiłam tak, jak radzili w internecie. Wyprałam nasze ręczniki z octem, wysuszyłam w suszarce i kiedy dzieci wzięły je do rąk, krzyknęły: „Jakie mięciutkie! Mamo, kupiłaś nowe?”. Były w szoku, że to te same stare ręczniki, których jeszcze wczoraj nie chciały używać – opowiada Kasia, mama 6-letniego Kuby i 4-letniej Leny.

Nie musisz się obawiać, że ręczniki będą pachniały octem. Zapach całkowicie znika w trakcie prania i suszenia. Jeśli chcesz dodatkowo odświeżyć aromat, możesz dodać do bębna suszarki kilka kropli olejku eterycznego na kawałku materiału lub kulce do suszenia.

Od dziś nie musisz wydawać fortuny na nowe ręczniki ani zazdrościć hotelom ich miękkości. Wystarczy zmienić jeden nawyk w praniu, by poczuć się we własnej łazience jak w 5-gwiazdkowym spa. I usłyszeć od dzieci te dwa magiczne słowa: „Jakie mięciutkie!”.

Reklama

Zobacz także: Wzięłam dzieci do hotelu za 1000 zł za noc. Recepcjonistka do razu spojrzała na moje stopy

Reklama
Reklama
Reklama