Reklama

Ranking BBC – jak powstał zestawienie?

Brytyjska telewizja BBC poprosiła pisarzy, krytyków i wydawców z 56 krajów o wskazanie dziesięciu najlepszych książek dla dzieci wszech czasów. W sumie oddano 1050 głosów, z których powstał ranking stu tytułów.

Reklama

Eksperci nie mieli wątpliwości: na pierwszym miejscu znalazła się książka „Where the Wild Things Are” („Tam, gdzie żyją dzikie stwory”) autorstwa Maurice’a Sendaka – amerykańskiego ilustratora i pisarza, który stworzył niezwykle poruszającą opowieść o dziecięcych emocjach i sile wyobraźni.

Dlaczego właśnie „Tam, gdzie żyją dzikie stwory”?

Książka ukazała się w 1963 roku i od razu stała się klasykiem. Jej główny bohater, chłopiec imieniem Max, po kłótni z mamą trafia do krainy zamieszkanej przez potwory. Zamiast się ich bać – zaprzyjaźnia się z nimi. To metaforyczna podróż przez emocje: złość, samotność i potrzebę miłości.

Eksperci podkreślają, że to właśnie autentyczność emocji sprawia, że historia Sendaka nie zestarzała się mimo upływu lat.

„To książka, która pozwala dzieciom zrozumieć siebie. Pokazuje, że złość i bunt nie czynią nas złymi – czynią nas ludźmi” – napisała jedna z jurorek rankingu.

Co jeszcze znalazło się w pierwszej dziesiątce?

Oto pozostałe tytuły, które trafiły do ścisłej czołówki:

  1. „Tam, gdzie żyją dzikie stwory” – Maurice Sendak
  2. „Alicja w Krainie Czarów” – Lewis Carroll
  3. „Pippi Pończoszanka” – Astrid Lindgren
  4. „Mały Książę” – Antoine de Saint-Exupéry
  5. „Hobbit, czyli tam i z powrotem” – J.R.R. Tolkien
  6. „Zorza polarna” – Philip Pullman
  7. „Lew, czarownica i stara szafa” – C.S. Lewis
  8. „Kubuś Puchatek” – A.A. Milne
  9. „Pajęczyna Charlotty” – E.B. White
  10. „Matylda” – Roald Dahl

Klasyki, które przetrwały pokolenia

W rankingu znalazły się też tytuły, które znają i kochają kolejne pokolenia:
„Harry Potter i Kamień Filozoficzny”, „Ania z Zielonego Wzgórza”, „Heidi”, „Niekończąca się historia” czy „Paddington”.

To książki, które — mimo różnic kulturowych — łączy jedno: potrafią mówić do dzieci ich językiem, ucząc przy tym empatii, odwagi i wiary w siebie.

Dlaczego warto wracać do tych historii z dziećmi?

  • Bo to lektury, które nie moralizują, tylko zapraszają do rozmowy.
  • Bo uczą, że każda emocja ma swoje miejsce i sens.
  • Bo czytane razem — budują więź między rodzicem a dzieckiem.

I wreszcie dlatego, że tak jak Max z książki Sendaka, każde dziecko potrzebuje czasem uciec do swojego „miejsca dzikich stworów”, by potem z większym spokojem wrócić do domu.

Reklama

Zobacz też: Nauczyciele powinni czytać lektury na głos w klasie. „Nie każdy 8-latek zna litery”

Reklama
Reklama
Reklama