Reklama

To podchwytliwe zadanie matematyczne błyskawicznie zyskało popularność w sieci. Stało się powodem gorących dyskusji i wymiany opinii, szczególnie wśród dorosłych użytkowników, którzy nie potrafią dojść do porozumienia, jaki wynik jest prawidłowy.

Dlaczego dorośli popełniają błędy przy tak prostym równaniu?

Wielu dorosłych rozwiązuje równanie 3(10+20÷2×5) w sposób intuicyjny, ignorując kolejność wykonywania działań. Tymczasem reguły są jasne:

  1. Najpierw wykonuje się działania w nawiasach.
  2. Następnie potęgowanie (jeśli występuje).
  3. Potem mnożenie i dzielenie – od lewej do prawej.
  4. Na końcu dodawanie i odejmowanie – również od lewej do prawej.

Niestety, wielu zapomina o tych zasadach, co skutkuje błędami. Równanie zawiera nawias, który niektórzy traktują wyłącznie jako element porządkujący wyrażenie, a nie wskazówkę dotyczącą kolejności działań. To prowadzi do nieporozumień i błędnych wyników.

Krok po kroku: jak poprawnie rozwiązać 3(10+20÷2×5)?

Przyjrzyjmy się szczegółowo, jak prawidłowo rozwiązać podane równanie:

  1. Zaczynamy od nawiasu: (10+20÷2×5)
  2. W nawiasie najpierw wykonujemy dzielenie: 20÷2 = 10
  3. Następnie wynik mnożymy przez 5: 10×5 = 50
  4. Dodajemy 10: 10+50 = 60
  5. Na końcu mnożymy 3×60 = 180

Obliczenia powinny wyglądać tak:

3(10+20÷2×5)=?
3(10+10×5)=?
3(10+50)=?
3(60)=?
3x60=180

Poprawny wynik to 180.

Dzieci kontra dorośli – kto lepiej radzi sobie z matematyką?

Wśród błędnych wyników, jakie pojawiają się w komentarzach internautów, najczęściej można spotkać liczby 36, 160 oraz 225. Skąd się biorą te nieprawidłowe odpowiedzi?

Zaskakujące jest to, że dzieci w wieku szkolnym nie mają problemu z rozwiązaniem tego równania. Świeżo po lekcjach matematyki, dobrze pamiętają zasadę kolejności działań i bez wahania podają wynik 180.

Dorośli natomiast często ulegają złudzeniu prostoty, zapominając o podstawowych zasadach. Często próbują rozwiązać równanie bez zastanowienia.

To zadanie udowadnia, jak ważna jest edukacja matematyczna i regularne odświeżanie wiedzy, nawet po zakończeniu szkoły. Nawet najprostsze równanie może stać się pułapką dla tych, którzy zaniedbali podstawy.

Zobacz także: Nie ma potęg ani nawiasów, a dorośli nie dają rady. Rozwiążesz to zadanie bez oszukiwania?

Reklama
Reklama
Reklama