Reklama

1000 zł na drugie dziecko – na czym polega nowe świadczenie?

Podpisana przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawa tzw. PIT Zero wprowadza rozwiązanie, które już teraz wielu nazywa „1000 plus”. Chodzi o to, że w portfelach rodziców wychowujących co najmniej dwoje dzieci ma zostać nawet ok. 1000 zł miesięcznie.

Reklama

„Muszą się znaleźć środki finansowe dla polskich rodzin – dzisiaj i zawsze” − czytamy słowa Karola Nawrockiego na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta.

To nie jest kolejne świadczenie wypłacane „do ręki”, ale ulga podatkowa, która sprawi, że co miesiąc rodziny będą miały do dyspozycji większe kwoty. Dla przeciętnej polskiej rodziny oznacza to nawet 12 tysięcy złotych rocznie więcej. Trzeba jednak pamiętać, że to rozwiązanie nie obejmie wszystkich. Kluczowy jest bowiem próg dochodowy.

Kto skorzysta z programu „1000 plus”?

Zerowy PIT dla rodzin to propozycja skierowana do małżeństw i osób samotnie wychowujących dzieci, które mają dochody nieprzekraczające 280 tys. zł rocznie (dla pary) lub 140 tys. zł rocznie (dla jednej osoby). To ważne rozróżnienie, bo dzięki temu system ma być sprawiedliwszy i bardziej dopasowany do realnych potrzeb rodzin.

Nowa ulga obejmie dzieci do 18. roku życia, a jeśli kontynuują naukę i nie osiągają własnych dochodów – nawet do 25. roku życia. Dla wielu rodzin to ogromna szansa na większą stabilność finansową w czasach, gdy wysokie ceny mocno obciążają domowe budżety.

Nie skorzystają natomiast z tego rozwiązania:

  • osoby posiadające tylko jedno dziecko,
  • osoby bezdzietne,
  • rodziny z bardzo niskimi dochodami, poniżej kwoty wolnej od podatku,
  • przedsiębiorcy rozliczający się podatkiem liniowym.

Kiedy rozmawiam z rodzicami, często słyszę, że najbardziej bolesne są codzienne wydatki – od rosnących rachunków, przez ceny żywności, po opłaty związane z edukacją dzieci. Te dodatkowe 1000 zł miesięcznie może być dla wielu rodzin realnym oddechem.

Co oznacza nowa ulga dla rodzin z dziećmi?

Najważniejsza informacja jest taka, że nie są to dodatkowe pieniądze przelewane na konto, ale mechanizm, dzięki któremu więcej zostaje w kieszeni rodziców. Zerowy PIT w pierwszym progu podatkowym ma obowiązywać do 140 tys. zł dochodu na osobę, co daje 280 tys. zł na małżeństwo.

Dla porównania – dotychczas limit wynosił 120 tys. zł. Podwyższenie tego progu daje większe szanse, że więcej rodzin załapie się na nowe rozwiązanie. To krok w stronę bardziej prorodzinnej polityki podatkowej, która nie tylko wspiera finansowo, ale też daje poczucie, że państwo docenia trud związany z wychowywaniem dzieci.

Czy to wystarczy? Wiele osób podkreśla, że realne potrzeby są dużo większe – od żłobków, przez mieszkania, po dostęp do dobrej opieki medycznej. Ale z drugiej strony nie da się ukryć, że każdy dodatkowy tysiąc złotych miesięcznie może sporo zmienić. To pieniądze, które mogą pójść na korepetycje, zajęcia dodatkowe, albo po prostu odciążyć rodzinny budżet w trudnych miesiącach.


Podsumowanie

Nowe świadczenie w postaci ulgi podatkowej „1000 plus” to propozycja, która ma szansę w realny sposób poprawić sytuację finansową rodzin z dwójką i większą liczbą dzieci. Skorzystają ci, którzy mieszczą się w progu dochodowym, a w portfelach może zostać średnio nawet 1000 zł miesięcznie. To rozwiązanie nie dla wszystkich, ale dla wielu rodzin – ogromna ulga i dodatkowy oddech w codziennych wydatkach.

Ustawa zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku, a pierwsze rozliczenia z nową ulgą podatkową będzie można przeprowadzić w 2027 roku.

Reklama

Zobacz też: ZUS wypłaca matkom prawie 2000 zł miesięcznie. Mało osób wie o tym dodatku

Reklama
Reklama
Reklama