Podpytałam AI, jak spakować dzieci na wakacje. Przez 14 dni nie zabrakło nam ani 1 rzeczy
Pakowanie na wakacje zawsze wygląda u nas tak samo. Walizki wyciągnięte z dna szafy, bałagan na łóżku i pytanie – ile majtek potrzebuje sześciolatek na dwa tygodnie? Tym razem, zamiast zgadywać, postanowiłam poprosić o pomoc sztuczną inteligencję.

Nie mam organizerów, nie zwijam ubrań w rulony. Zwykle bazowałam na liście w telefonie, później coś dopisywałam w biegu, aż w końcu pakowanie kończyło się nerwowym przekopywaniem walizki. Efekt? Bałagan w domu, stres i przeładowane torby, w których brakowało tych najważniejszych rzeczy. Moja matczyna intuicja niby działała, ale nie do końca.
Raz szukaliśmy leku na gorączkę, innym razem stroju kąpielowego. Nieraz wakacje zaczynaliśmy od biegania po sklepach. Tym razem odpuściłam robienie listy w notatniku. Zamiast tego zadałam pytanie AI i pakowanie przestało być udręką. Żadnego biegania po domu w ostatniej chwili, żadnych powrotów z samochodu po wiaderko czy nebulizator.
Jak jedno pytanie do AI uratowało moje pakowanie na wakacje z dziećmi
Na sam widok walizek w sypialni boli mnie brzuch, więc tym razem postanowiłam pójść na skróty. Zadałam jedno pytanie AI. W odpowiedzi dostałam coś lepszego niż moje stare listy – przejrzysty plan, podzielony na kategorie, z konkretnymi liczbami, praktycznymi wskazówkami i miejscem do odhaczania. Wszystko, co trzeba spakować na 14 dni, i to bez niepotrzebnych gratów. Dzieci też były zaangażowane. Korzystały z wydrukowanej listy, odhaczały swoje rzeczy, pakowały zabawki. Miały frajdę, a ja święty spokój.
Co mnie najbardziej zaskoczyło? Lista przygotowana przez ChatGPT zawierała drobiazgi, o których zawsze zapominałam, choć wydają się oczywiste. Zapasowy ręcznik, panthenol, termometr – przecież to podstawy, a jednak w ferworze pakowania potrafiły mi umknąć. Tym razem było inaczej. Niczego nie przeoczyłam i po raz pierwszy naprawdę poczułam, że mam wszystko, co powinnam.
Zaskoczyło mnie też, jak trafnie AI potrafi przewidzieć potrzeby rodziny z dziećmi. Lista nie była zbyt rozbudowana, ale nie brakowało na niej niczego ważnego. Każdy kwadracik miał sens. Nawet sugestia, by zostawić trochę wolnego miejsca na pamiątki, okazała się bardzo trafiona.
Chat naprawdę spisał się lepiej niż ja przez ostatnie lata. I wcale się tego nie wstydzę. Wręcz przeciwnie – teraz z przyjemnością podsyłam wam mój prompt.
Chcesz taką listę rzeczy do spakowania? Zacznij od tego pytania
Jeśli też chcesz spakować się bez stresu, skopiuj i dostosuj ten prompt do swoich potrzeb:
„Przygotuj listę rzeczy do spakowania na wakacje z dziećmi. Jedziemy na 14 dni nad morze. Mam dwójkę dzieci: jedno w wieku 3 lat, drugie w wieku 6 lat. Proszę o listę z podziałem na kategorie (ubrania, higiena, apteczka, zabawki, sprzęt plażowy, dokumenty, inne przydatne rzeczy). Lista powinna zawierać konkretne liczby rzeczy, które warto zabrać, oraz uwzględniać codzienne potrzeby dzieci i ewentualne sytuacje awaryjne (choroba, pogoda). Przyda się też miejsce na zabawki i rzeczy, które dzieci mogą wybrać same. Najlepiej, żeby lista była w formie checkboxów, gotowa do odhaczania podczas pakowania.”
Moje dziecko ma 6 lat, a ja dopiero teraz uczę się, że pakowanie nie musi być straszne.