Reklama

„Stan macierzyństwa w Europie 2024” – raport przygotowany przez organizację Make Mothers Matter przy udziale Fundacji Share the Care – objął 9600 matek z 11 krajów Unii Europejskiej, m.in. ze Szwecji, Francji i Niemiec, a także Wielkiej Brytanii. W gronie respondentek znalazło się 800 Polek. Zebrane dane pokazują wyraźnie: macierzyństwo w Polsce wciąż jest marginalizowane, a wiele kobiet przeżywa kryzys zdrowia psychicznego.

Reklama

Polki pod presją. 61 procent mówi o problemach psychicznych

Wyniki najnowszego raportu są alarmujące: aż 61 proc. Polek przyznaje, że doświadcza problemów psychicznych – lęku, wypalenia czy depresji. Tylko co czwarta znajduje chwilę wyłącznie dla siebie, by złapać oddech i zadbać o własne zdrowie oraz samopoczucie.

Najbardziej narażone na przeciążenie są matki w wieku 30–39 lat, samotne oraz wychowujące małe dzieci. Wciąż to na barkach kobiet spoczywa większość domowych i opiekuńczych obowiązków – około czterech na pięć przyznaje, że to one dźwigają ciężar codzienności. Urlopy ojcowskie pozostają w Polsce tematem tabu, a deklaracje o równym podziale obowiązków często kończą się na pustych słowach.

Matki w Polsce bez szacunku

Zaledwie 61 proc. badanych kobiet uważa, że rola matki jest w Polsce doceniana. Wciąż blisko dwie trzecie Polek ma poczucie, że ich wysiłek i codzienna praca pozostają niewidoczne.

Polki częściej niż ogół badanych deklarowały doświadczanie lęku (35 proc.), wypalenie (23 proc.) oraz depresję poporodową (18 proc.). Najczęściej wskazywanym negatywnym skutkiem macierzyństwa jest utrata pracy – 37 proc. ankietowanych obawia się, że macierzyństwo może doprowadzić do utraty zatrudnienia.

Dodatkowo nierówności w opiece nad dziećmi skutkują niższymi zarobkami, skromniejszymi emeryturami i większym ryzykiem ubóstwa – a w efekcie uderzają także w starsze kobiety.

Za cierpienie matek zapłacimy wszyscy

Raport „Stan macierzyństwa w Europie” to nie tylko zbiór liczb. To sygnał ostrzegawczy dla całego społeczeństwa: bez realnego wsparcia w miejscach pracy i w najbliższym otoczeniu polskie kobiety wciąż będą płacić za macierzyństwo własnym zdrowiem, a często także karierą.

Skutki tego nie dotkną wyłącznie ich samych – ucierpi gospodarka, a rosnąca niechęć do rodzicielstwa przełoży się na spadek dzietności. To moment, by przestać odwracać wzrok. Skoro brakuje nam empatii, skupmy się na twardych danych z raportu.

Dajcie znać, co o tym sądzicie. Czego według Was najbardziej potrzebują polskie matki? Piszcie do mnie na: maria.kaczynska-zandarowska@burdamedia.pl.

Źródło: Fundacja Share the Care

Reklama

Zobacz też: Nie robię paznokci, a majtki kupuję w Pepco. Nie jestem jak inne nowoczesne mamy

Reklama
Reklama
Reklama